Jak powstałą Wataha Mrocznych Mgieł :
Pierwsze spotkanie
cz. 1

Perspektywa Moon

Bycie alfą nie jest takie proste. Dopiero wróciłam ze szkoły dla alf. Rodzice wysłali mnie tam kiedy miałam 12 miesięcy. Obecnie mam trzy lata i chyba jestem wiecznym szczeniakiem. Szkoła nauczyła mnie jedynie podstaw i jak to mówił profesor
" Alfa musi być odpowiedzialna i poważna " bla, bla, bla. Kto by się tym przejmował. Jestem wilkiem ! Chcę być wolna, a ojciec i matka pragną bym, w końcu poznała jakiegoś młodego i silnego basiora. To nie jest takie proste jak im się wydaje, przecież nie podejdę do pierwszego i lepszego basiora i nie powiem mu " Hej, jestem Moon. Sparuj się ze mną, bo rodzice tego ode mnie wyczekują ".

Nie myśląc dłużej o tym, po prostu wyszłam z jaskini i skierowałam się w stronę lasu. Słaby, sierpniowy wiaterek wiał mi prosto w oczy. Zmrużyłam je i szłam dalej lekko stąpając po kamiennej drodze. Nienawidzę takich dróg ! Ale to jedyna droga prowadząca do lasu.

To miejsce wyraźnie się zmieniło przez te kilka lat. Drzewa urosły, a strumyk, który płyną obok jaskini wysechł. I pomyśleć, że kiedyś to ja i mój partner będziemy musieli się tym wszystkim zajmować. Stado jest dość liczne, dzięki czemu nie muszę się martwić o potomków innych wilków. Są bardzo ważne dla naszego stada.

Z zamyślenia wyrwało mnie wycie, obejrzałam się dookoła, lecz nie zobaczyłam żadnego wilka. Dopiero teraz zauważyłam, że przeszłam dość spory kawał drogi. Usłyszałam za sobą czyjeś kroki. Warknęłam cicho i ruszyłam przed siebie begiem.

Nie dobiegłam nawet dwudziestu metrów, ponieważ zahaczyłam przednią łapą o wystający konar i wpadłam do bagna. Ugh. Cudownie !

Do moich uchu dobiegł czyiś śmiech. Wynurzyłam się z zamulonej wody i odgarnęłam z oczu mokrą grzywkę.

- Devil - powiedziałam bardziej do siebie, kiedy zobaczyłam przed sobą dużego basiora. Devil jest alfą wrogiej nam watahy. Jesteśmy rówieśnikami i największymi wrogami. Co prawda, nie widzieliśmy się przez te dwa lata, ale tego basiora poznałabym z odległości dwóch kilometrów. Czarna sierść basiora idealnie komponowała się z ognistą grzywką i czerwonymi jak krew oczami.

- Proszę, proszę. Kogo my tu mamy.- zamruczał wilk.- W szkole dla alf nie nauczyli, że nie wchodzi się na cudzy teren ?- zapytał, a raczej warknął do mnie.

- Ależ oczywiście, że nauczyli. Tyle, że to nasz teren !- powiedziałam oschle, na co Devil jedynie się zaśmiał.

- Już nie - powiedział dumnie.

- Jak to nie ?-spytałam się zdziwiona.

- Widzę, że dużo cię ominęło- zakpił ze mnie.

Wyszłam z bagna, cała obciekająca wodą. Moja lewa noga zaplątana była w wodorost, przez co kulałam.
Zmierzyłam wzrokiem basiora, który w tej chwili zwijał się ze śmiechu. Nie moja wina, że wyglądam teraz jak obraz nędzy i rozpaczy. Ugh, nienawidzę go !

Posłałam mu złowrogie spojrzenie, wzięłam rozbieg i z dużą siłą uderzyłam w wilka, który stracił równowagę i wpadł do bagna.
Tym razem ja zaśmiałam się głośno i powolnym krokiem ruszyłam w stronę swojej jaskini.

- Jeszcze tego pożałujesz !- usłyszałam głośne warknięcie, na co tylko się zaśmiałam i poszłam dalej.

Imię: Devil
Wiek: 3... lata
Rasa: Wilk Mroku i Ognia ( jedna rasa, nie mieszanka!)
Płeć: Basior... Wątpisz?
Stanowisko: Zamroczenie- może sprawić, że jego przeciwnik będzie widział tylko mrok, przez jakiś czas. Potrafi zmienić się w demona ognia, ale robi to bardzo rzadko, oraz potrafi 'znikać', niektóre rzeczy które nie wiadomo gdzie potem się znajdują.
Cechy charakteru: Devil jest z natury basiorem niezależnym, upartym i wrednym, ale gdy mu na czymś zależy potrafi zmienić się w czystego aniołka
Cechy szczególne: dodatkowe informacje dotyczące Twojego wilka
Partner/partnerka: Brak ;)
Zauroczenie: -----
Głos: Antek Smykiewicz - Pomimo Burz
Autor: psiarakoniara121@gmail.com/klaudia34 (howrse)

niedziela, 31 lipca 2016

Alfa